Tak! Dziś nie biegałam! ;(((
Ale ten dzień tak szybko zleciał, rano byłam na basenie, przepłynęłam ok 30 basenów.
Przyszłam, miałam położyć sie na 5 min, zasnełam i obudziłam po 2 h...na obiad w sumie ;p
Kasia zrobiła serową zapiekanke z kurczakiem, no pycha, pycha.
Później szybko śmigałam na wykłady, a po nich musiałam jechać do koleżanki, zrobić zadanie na jutrzejsze ćwiczenia.
Na kolacje zjadłam 2 skibki ciemnego chleba z pastą pomidorową i białym serkiem.
Zero słodyczy przez cały dzień, chociaż coś !
Jutro nie idę na wykłady, także no, wolny dzień, nadrobię bieganko!
Codziennie przed spaniem robie 20-30 brzuszków, wiem, że mało to daje, ale no, jednak zawsze coś, a przed spankiem przyda sie ;p
No i pije co raz więcej wody !
Czekam za wami i waszym wsparciem i pomocą !
Buziaki ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz