Tak, jak mówiłam byłam wczoraj w Niemczech, super wycieczka, cały dzień dreptania, po parkach, jarmarku, markecie itd. Nakupiłam trochę słodyczy... :< Wszystkie do rozdania rodzince, znajomym, więc spokojnie, jedynie nie mogłam odmówić sobie Pringelsów, toż to takie dobre ! <3
Wstawiam wam zdj z tymi pychotkami ;p
Dzisiejszy dzień spedziłam leżakując, jedynym sportem była wyprawa do sklepu. Tak bardzo nic mi sie nie chciało, mam nadzieję, że jutro to nadrobię, poniedziałek, pierwszy dzień tygodnia, współlokatorka mówiła, że zacznie diete ze mną, myślę, że będzie to dobra motywacja.
Dziś na śniadania zjadłam jajecznice i skibkę ciemnego chleba z pomidorem, na obiad makaron z sosem serowym, a na kolacje zrobiłam sobie sałatkę z koktajlowych pomidorów, czarnych oliwek, fety, sałaty, i polałam sosem z naturalnego jogurtu z czosnkiem.
Aaa. i kupiłam sobie dziś zieloną herbatę! I od dziś będę ją pić ! :)
Znalazłam tą stronę całkiem przypadkiem, myślicie, że to prawda ?
PRAWDA?
Goodnight ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz